BROKUŁY Z CZOSNKIEM I KASZĄ JAGLANĄ

Prostota jedzenia jest dla mnie najbardziej inspirująca. Daje szansę wydobycia z poszczególnych produktów ich pełni smaku, niezabitej intensywnymi przyprawami czy mieszaniną rożnych smaków na raz. Dla mnie kwintesencją wyrafinowanego gotowania jest doprawianie, które ma podkreślić naturalny smak produktu, a nie stworzenie zupełnie nowego smaku. Uwielbiam subtelność w kuchni.

Składniki: na 5 porcji

  • różyczki 1 brokuła
  • 2/3 szklanki kaszy jaglanej
  • 4 ząbki czosnku
  • natka pietruszki
  • gomasio
  • olej rzepakowy tłoczony na zimno

Wsypuję do suchego garnka kaszę i mieszając, lekko ją prażę do momentu, kiedy zacznie lekko jaśnieć i intensywnie orzechowo pachnieć. Prażenie powoduje, że łatwiej kaszę ugotować na sypko, a o to właśnie chodzi w tym przepisie. Prażenie również zmienia termikę kaszy na bardziej rozgrzewającą.

Następnie zalewam gorącą wodą i zlewam to co wypłynie na wierzch. Powtarzam tę czynność 2-3 razy, aż woda, którą wylewam z garnka będzie czysta. Zalewam ostatecznie kaszę świeżą wodą w proporcji 1/3 i gotuję pod przykryciem aż woda osiągnie poziom kaszy, NIE MIESZAJĄC! To ważne, inaczej kasza zacznie się sklejać i zrobi się z niej nieapetyczna breja. Zostawiam kaszę jeszcze pod przykryciem bez gotowania ok 10 min. Czekam aż ostygnie, najlepiej do temperatury prawie pokojowej.

Różyczki  brokuła wrzucam na kilka minut na wrzącą lekko osoloną wodę, odcedzam. Na patelni lekko rozgrzewam 3 łyżki oleju i wrzucam pokrojony w plasterki lub wyciśnięty czosnek, po krótkiej chwili, żeby czosnek się nie przypalił, wrzucam  rozdrobnioną widelcem kaszę i odcedzone brokuły. Całość posypuję natką pietruszki i gomasio. Można polać danie odrobiną oleju z pestek dyni.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *